Jazz Jantar 2014

W tym roku gdański festiwal Jazz Jantar jest na najlepszej drodze by zostać jazzowym wydarzeniem roku. Tak mocnego programu nie było na naszych festiwalowych scenach dawno! Branford MarsalisColin StetsonMatana RobertsSteve LehmanRudresh MahanthappaRob MazurekRobert GlasperJames Carter… To nie tylko lista najważniejszych dziś jazzowych artystów – to tylko część gwiazd, które zobaczymy w tym roku w Żaku! A do tego w każdym zespole fantastyczni bohaterowie drugiego planu: Eric Revis (z Branfodem), Dan Wiess Rez Abassi (z Rudreshem), Angelica Sanchez (z Mazurkiem)… Do tego koncerty sygnowane przez Macieja Grzywacza, prezentacja włoskiego jazzu oraz Młoda Scena Trójmiejska. Między 4 a 16 listopada widzimy się w Gdańsku!

 

 

s

 

 

Na początek , 4 listopada w Klubie Żak nareszcie (bo dobrze wiemy, że artysta ten od dawna chciał przyjechać do Gdańska) wystąpi Robert Glasper Experiment! Po tym wydarzeniu będziemy mieć chwilę by złapać oddech i trzy dniu później wpaść w ciąg koncertowy: najpierw Colin Stetson zaprezentuje swój niezwykły świat New History Warfare vol. 3 a po nim Rudresh Mahanthappa i Gamak!

Sobota, 8 listopada, to znów spotkanie z saksofonem solo – Matana Roberts zaprezentuje drugą część sagi Coin Coin: „Missisipi Moonchile”. Po niej wystąpi trio Pokusa -  pierwsi z trójki zwycięzców pierwszej edycji konkursu Młoda Scena Jazzowa. Zespół tworzony przez Teodora Oltera, Natana Kryszka i Tymoteusza Bryndala gra muzykę inspirowaną jazzem z kręgów Matsa Gustaffsona, Petera Brotzmanna, klasyką - między innymi: Charlsa Mingusa, jak i warszawską sceną związaną z klubami Pardon, To Tu i Eufemia. Na deser czeka nas Rob Mazurek i jego kwartet Pulsar!

Po tym dniu człowiek mógłby chcieć zakopać się w piasku i zapaść w zimowy sen, odtwarzając sobie w głowię muzykę, która przetoczyła się właśnie przez jego życie, ale to dopiero początek! Organizatorzy przewidzieli jednak konieczność muzycznego detoksu – w niedzielę, 9 listopada, z premierowym recitalem solo wystąpi Sławek Jaskułke.

Nowy tydzień zaczniemy w Filharmonii Bałtyckiej na koncercie kwartetu Branforda Marsalisa, z Joey’em Calderazzo przy fortepianie, Ericiem Revisem na basie i Justinem Faulknerem na perkusji.

We wtorek wracamy do Sali Suwnicowej Klubu Żak, bo tu jest Polka – nowy projekt Wojtka Mazolewskiego i jego kwintetu, który na jesieni ukaże się na płycie!
W środę znów na scenie może pojawić się ogień. Selvhenther jest jednym z najbardziej ekscytujących, eksperymentalnych zespołów w Europie. Na ich niepowtarzalne brzmienie składa się energia rocka, wolna improwizacja i noise. Grupę tworzy 5 kobiet: dwie perkusistki Anja Jacobsen i Jaleh Negari, puzonistka Maria Bertel,  saksofonistka Sonja Marie Henriksen Labianca oraz skrzypaczka Maria Diekmann. Będzie się działo!

Czwartek sygnować będzie Maciej Grzywacz, który na scenę festiwalu Jazz Jantar zaprosił trio gitarzysty Wayne’a  Krantza  - z Natem Woodem i Keithem  Carlockiem. Będzie to ich pierwszy i jedyn  koncert w Polsce!

W piątek w Żaku pojawi się znakomite trio Steve’a Lehmana! Opisany przez brytyjski „The Guardian” jako jedna z osobowości zmieniających jazz XXI wieku, a przez „New York Times” okrzyknięty olśniewającym saksofonistą, Steve Lehman (urodzony w Nowym Jorku, w 1978) jest kompozytorem, nauczycielem i akademikiem, który pracuje w szerokim spektrum języków muzyki eksperymentalnej. Jego utwory na duże orkiestry i składy kameralne były wykonywane przez International Contemporary Ensemble (ICE), So Percussion, Kammerensemble Neue Musik Berlin, the JACK Quartet oraz the Talea Ensemble. Jego album Travail, Transformation & Flow (Pi 2009), został ogłoszony jazzową płytą roku przez „The New York Times”. Alcista jest też zdobywca prestiżowej Duke Artist Award w 2014. Nagrywał i występował u boku m.in. Anthony'ego Braxtona, Vijaya Iyer, Jasona Morana czy Meshell Ndegeocello. Aktualnie, w swojej twórczości elektroakustycznej, skupia się na rozwoju komputerowo tworzonych modeli dla improwizacji, opartych na środowisku programowania Max/MSP.


Na finał, 16go listopada znów przeniesiemy się do Filharmonii Bałtyckiej, którą wieczór przejmie we władanie James Carter I jego Organ Trio.
A to jeszcze nie koniec…  11 dni i 22 koncerty – zapowiadają organizatorzy! Nie możemy się doczekać! Rezerwujcie bilety! Bezsprzecznie WARTO!